wtorek, 24 marca 2015

Rozdział 3

Uciekłam do pokoju nie chciałam nikogo widzieć nie chciałam widzieć w ich oczach tej litości bo na nią nie zasługuje. Chciałam tylko płakać i płakać choć to mi nie pomoże w niczym tylko jeszcze będzie gorzej. Nie cofnie to czasu. Po chwili na schodach było słuchać tupot stóp a chwile później nerwowe pukanie do drzwi. Nie ruszyłam się żeby otworzyć. Któryś z nich otowrzył drzwi i weszli do mojego pokoju. Podniosłam głowe z łóżka i zobaczyłam, że wszyscy są w moim pokoju.Widziałam, że policzki Nialla były mokre od łez, które coraz bardziej napływały do jeg oczu. Pobiegłam do niego i wtuliłam się w niego aby poczuć ten znajomy zapach. Do tej pory pachnie tak samo. Do tej pory używa perfum, które kiedyś kupiłam mu na urodziny. Po za tym pachnie pizzą i moją ulubioną czekoladą.
-Przepraszam-powiedzieliśmy równocześnie
-Fi nie musisz mnie za nic przepraszać przecież to ja cię zostawiłem. Przecież to ja nie odzywałem się przez 2 lata nie spotykaliśmy się kiedy przyjeżdżałem. Chciałbym cofnąć czas i nie zostawić cię na pastwe Grega.To wszystko przezemnie-mówił
-Niall to wcale nie twoja wina. Wyjechałeś żeby spełnić swoje marzenia a ja nie powinnam ci tego zabraniać. Nie spotykaliśmy się też przezemnie bo zawsze jak ty przyjeżdżałeś to ja uciekałam. Nie cofniesz czasu po prostu się stało a tobie nie wolno się obwiniać-powiedziałam-Chciałabym również żeby było tak jak przedtem.
-Fi będzie-powiedział i jeszcze mocniej mnie przytulił
-Chłopaki chciałabym zacząć naszą znajomość od nowa.Jestem Miranda dla przyjaciół Fi-powiedziałam
-Liam-powiedział jeden
-Loius-powiedział drugi
-Harry-powiedział trzeci
-Zayn-powiedział czwarty
-Chodźcie na dół porozmawiać-powiedział Niall
Zeszliśmy do salonu i rozłożyłam się na jednym z foteli
-Chcielibyśmy żebyś powiedziała coś o sobie.-powiedział Liam
-Okej...jestem siostrą bliźniaczką tego tutaj jestem młodsza o 40 sekund. Interesuje się fotografią i rysunkiem. Zupełnie nie umiem śpiewać i chyba to wszystko-powiedziałam
-Hahhahahaha...śpiewasz ślicznie-powiedział Niall
-Nieeeee...-odpowiedziałam
-To zaśpiewaj coś-odezwał się Harry
Put your make-up on/Nałóż swój makijaż,
Get your nails done/Dokończ paznokcie,
Curl your hair/Podkręć włosy,
Run the extra mile/Przebiegnij dodatkową milę,
Keep it slim so they like you, do they like you?/Pozostań szczupła, to będziesz się im podobać.



Get your sexy on/Bądź seksowna,
Don't be shy, girl/Nie bądź nieśmiała, dziewczyno,
Take it off/Zdejmij to,
This is what you want, to belong, so they like you/ To jest to czego chcesz, należeć, to będziesz się im podobać.
Do you like you?/Podobasz się sobie?


You don't have to try so hard/Nie musisz się starać tak bardzo,
You don't have to, give it all away/ Nie musisz, porzuć to wszystko.
You just have to get up, get up, get up, get up/Po prostu musisz się podnieść, podnieść, podnieść, podnieść.
You don't have to change a single thing/Nie musisz niczego w sobie zmieniać.


You don't have to try, try, try, try/Nie musisz tak się starać, starać, starać, starać,
You don't have to try, try, try, try/Nie musisz tak się starać, starać, starać, starać,
You don't have to try, try, try, try/Nie musisz tak się starać, starać, starać, starać,
You don't have to try/Nie musisz tak się starać,
Yooou don't have to try/Musisz spróbować.


-Śpiewasz obłędnie- powiedział Louis i poszedł do kuchni a wrócił z marchewką w ręce
-Wcale nie... śpiewam okropnie-powiedziałam
Pogadaliśmy jeszcze przez parę godzin i poszłam się położyć spać
~~
Miałam dodać w następnym tygodniu ale z powodu braku zajęcia wzięłam się za pisanie i odrazu wam to publikuje. Mam nadzieje, że wam się spodoba
Czytasz=Komentujesz


3 komentarze:

  1. Nie jest źle, ale wybitnie też jakoś nie jest.
    Niektóre opisy mogłabyś bardziej rozwijać, bo długie i sprecyzowane dają ci klucz do sukcesu. I podbijają serca :)
    Jednak fabuła jest całkiem dobra, dlatego zobaczymy co dalej :)
    Tylko szkoda, ze pogodzili się w trzecim rozdziale... Ja bym to bardziej podsyciła.

    Zapraszam do mnie!
    Miejsce, gdzie ciche słowa, chowane przed wszystkimi, w końcu mogły być wypowiedziane.
    http://silent-words-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. "Któryś z nich otowrzył" - otworzył? Namiętnie gubisz przecinki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne opowiadanie!!! :) :) :) Zwracaj trochę więcej uwagi na ortografię i interpunkcję, a będzie idealnie :) Czekam na next <3
    Weny życzę i pozdrawiam ^^^
    xx

    OdpowiedzUsuń